Przez Garmisch praktycznie przejechaliśmy bez zwiedzania, bo wujek stwierdził, że teraz to mi zrobi prezent i weźmie na Zugspitze:-). Nie mogłam się napatrzeć na widoki ze szczytu. Przez to, że było już parę minut po 16 jak wysiedliśmy z kolejki, udało mi się po raz pierwszy zobaczyć zachód słońca w górach. PRZEPIĘKNE widoki! Widoczność była tak dobra, że nawet Dolomity było widać.
Na szczycie można było spotkać też niemieckich i austriackich miłośników narciarstwa. Na Zugspitze jest bardzo dużo dobrze przygotowanych stoków narciarskich. Dokładnie ile jakie bilety kosztują niestety nie wiem, bo nie miałam zbyt dużo czasu żeby się w tym zorientować, ale dwudniowy normalny bilet bez wypożyczania sprzętu kosztuje 79,00 euro.
Koszt biletu normalnego na wyjazd i zjazd kolejki ze szczytu: 41,50 euro.