Szczerze mówiąc nie byłam zbyt zadowolona z tego wyjazdu. Wszystko dlatego, że babcia powiedziała mi w ostatniej chwili, że zapisała mnie właśnie na wycieczkę, organizowaną przez Klub Nauczyciela (seniora). Ja miałam inne plany. Miałam siedzieć w domu i pisać swoją pracę magisterską no ale cóż. Musiałam je zmienić i jechać z babcią, bo wszystko było już przez nią zapłacone...