W sumie w tym dniu za dużo się nie działo, ale tak jak postanowiliśmy w dniu wczorajszym, wróciliśmy do Egeru specjalnie po to, żeby wejść na zamek. Tym razem na szczęście się udało. Na plac zamkowy można wejść bez biletów, a do muzeum nie wchodziliśmy więc nawet nie wiem jaka była by cena. W Miskolcu przez narzekania dziewczyn, zwiedziliśmy tylko baseny termalne...